styczeń, 2014

Chruścik równie dobry

Chruścik, chrust, czy bardziej poetycko faworki robię od zawsze i według tego samego przepisu. Ale teraz, zanim przystąpiłam do ich przygotowania, wiedziona ciekawością historii faworkowej, nieco poszperałam w starych książkach kucharskich. Chciałam się przekonać, na ile przepis przepoczwarzył się w ciągu niemal 80 lat, albowiem książka, której jestem szczęśliwą posiadaczką pochodzi z roku 1936*. Pierwsza […]

Czytaj Więcej

Cielęcinka duszona z warzywami i na maśle, według mojej mamy

Najlepszą na świecie cielęcinę robi moja mama. Tak twierdzi mój mąż i bynajmniej nie dlatego, żeby się przypodobać teściowej, tylko dlatego, że bez dwóch zdań jest doskonała. Na pozór banalne i mało wyrafinowane składniki oraz prosty sposób przygotowania.  A jednak prostota broni się w każdym calu. Najpierw  sztuka mięsa, wraz z warzywami trafia do garnka […]

Czytaj Więcej

Po prostu cebulowa

W powietrzu unosił się aromat świeżego tymianku i długo duszonej cebulki. W garnku mrugały oczka bulionu wołowego. Białe wino uwodziło nutą soczystych owoców brzoskwini i pomarańczy z różano-lawendowym akcentem.  Słychać było dźwięk przełamywania chrupiącej bagietki. Ścierany ser uwalniał coraz bogatsze aromaty, a potem otulał szczelnie kromeczki bagietki. W mojej małej kuchni, chociaż przez chwilę, zapanował […]

Czytaj Więcej

Czekoladowa rozpusta

O czym myślisz, gdy słyszysz słowo „czekolada”? O klasycznej słodkiej tabliczce, a może o torcie czekoladowym, czy też o filiżance gorącej czekolady?  Cokolwiek to jest, na pewno towarzyszą temu niezapomniane wspomnienia. Już sam zapach sprawia, że nie sposób jej się oprzeć. Jest jednym z najbardziej pożądanych deserów na świecie,  na które każdy z nas może […]

Czytaj Więcej

Taki lajf

Cały dzień miałam pięknie zaplanowany. Najpierw fitness, potem miałam coś popisać, dalej gotowanie (w planie spaghetti) i zdjęcia, wymiana anteny telewizyjnej, spotkanie z koleżanką. Rano dziecko zaczęło wykazywać symptomy choroby: szczekający kaszel, ból gardła, katar i cały misterny plan o kant d… potłuc. Umówiłam wizytę u lekarza, zrezygnowałam ze zdjęć i fitnessu. Trudno, następnego dnia […]

Czytaj Więcej

Ogórasy w zupie, czyli ogórkowa

Jedna z najbardziej klasycznych zup – ogórkowa. Pewnie jedna z Twoich ulubionych. Może z nią jeszcze konkurować pomidorowa i ewentualnie rosół. Więcej konkurentów zupowych nie znam. Wiernie towarzyszy mi od dzieciństwa i kiedy sięgnę pamięcią do tych odległych czasów, to często przypomina mi się pewna scenka, w której główną rolę odgrywała właśnie zupa ogórkowa. Każdego […]

Czytaj Więcej

Pasta ze szprotek w pomidorach

Niezwykle prosta, ekonomiczna i pyszna pasta ze świeżych składników. Wydaje się, że ta świeżość powinna być kwestią oczywistą, ale właśnie pasty, to takie potrawy, których skład nie zawsze jest jawny i odgadniony. Można w nich zakamuflować wszystko to, czego nie udało się zjeść poprzedniego dnia. Z jednej strony takie gospodarne podejście może być godne uznania […]

Czytaj Więcej

Murzynek z masą makową i kremem orzechowym

Ciasto to przygotowuję co najmniej dwa razy do roku. Zawsze znajduje wielu zwolenników i znika w mgnieniu oka. Na tradycyjnym spodzie z ciasta murzynkowego nasączonego rumem z colą znajduje się gruba warstwa masy makowej. Użyłam gotowej z puszki, a powody tego były dwa. Pierwszy, to oszczędność czasu związana z parzeniem i mieleniem maku, a drugi […]

Czytaj Więcej

Grzane winko

Zapraszam na grzańca. Zaczął się karnawał, za oknem szaro, buro i ponuro, pogoda nie nastraja do spacerów ani do śniegowych szaleństw. W tej sytuacji wielce kusząca wydaje się być perspektywa urozmaicenia długiego wieczoru grzanym winem. Nie muszę Cię chyba przekonywać jak wiele zalet ma ten zacny trunek. Oprócz walorów smakowych, cudnego aromatu, ma także unikalne […]

Czytaj Więcej

Pasztet wyszedł

Właśnie wróciłam z nart, a dokładnie z nartami, bo nawet ich z samochodu nie wyjęłam. Z okna hotelowego miałam piękny widok na trasę narciarską, szkoda tylko, że na niej ani narciarzy ani śniegu, za to piękna zielona murawa. A takie ambitne plany miałam. Zamierzałam szusować od rana do wieczora, doskonalić swoje umiejętności, pić grzane wino. […]

Czytaj Więcej