Zupa Tom Yum, to jedna z najbardziej znanych tajskich potraw, zarówno w samej Tajlandii jak i poza nią. Pikantne i kwaśne smaki mieszają się w niej z ziołami, egzotycznymi przyprawami oraz krewetkami nadając jej niespotykany i niezapomniany smak. Pierwszy raz miałam przyjemność rozkoszować się tym wybornym, ognistym specjałem w maleńkiej miejscowości, usytuowanej w południowej Tajlandii, na niezwykle malowniczej wysepce Ko Samui. Trafiliśmy do małej obskurnej knajpeczki, gdzie głównymi gośćmi byli tubylcy, niespiesznie pałaszujący aromatyczne dania. Brak turystów uznaliśmy za dobry znak sygnał 🙂 Kilka stolików przykrytych ceratami w mało gustownych kolorach, średnia estetyka i daleka od ideału sterylność nie działała zachęcająco. Tym niemniej, wygłodniali po długiej wycieczce, postanowili nie rezygnować. Menu było w nieznanym mi tajskim narzeczu, a Pani, która obsługiwała nie była zbytnio zaznajomiona z językiem angielskim. Na szczęście hasło Tom Yum okazało się zrozumiałe. Dogadaliśmy się też, że zupa ma być „spicy” czyli pikantna. Podana została bardzo gorąca, co pozwalało wydobyć z niej ostrość i głębię smaku. Czysta, klarowna z kawałkami imbiru, trawy cytrynowej, krewetkami i dużą ilością chili zachwycała w każdym calu . Czułam całą feerię smaków i jednocześnie ogień w gębie. Zakochałam się w tej zupie. Następnego dnia nabyłam w najbliższej księgarence „Thai Cuisine”. Zaraz po powrocie do kraju postanowiłam odtworzyć smak zupy i po kilku próbach sądzę, że mi się udało.
Wszystkie przyprawy bez większych problemów kupisz w stacjonarnych lub internetowych sklepach z azjatyckim jedzeniem.
Tajska zupa z krewetkami Tom Yum – przepis
Brak komentarzy.