Jest sobota wieczór, czas na relaks i odrobinę spokoju. Siedzimy sobie z moją przyjaciółką na kanapie. Pijemy wino, co chwilę wznosimy toasty, aż tu słyszę „Czy ty wiesz, że w poniedziałek kończę 30 lat? Jestem już taka stara”. No tak, myślę sobie, to już najwyższa pora, żeby powoli zacząć zbierać się z tego świata:-)
Zadziwiające, bo też w tym wieku nie miałam zrozumienia dla nieuchronności upływającego czasu, a teraz, dziesięć lat później, mój pesel nagle przestał mi przeszkadzać. Z wiekiem zaczynamy godzić się z tym co nieuchronne. No ale to nie tym przecież jest blog kulinarny. Obiecałam upiec Magdzie ciasto urodzinowe. Takie, które będzie pyszne, takie które będzie efektowne, a jego przygotowanie nie zajmie lat świetlnych. No i proszę. Powstał cudny sernik, który zachwycił wszystkich jego degustatorów walorami estetycznymi i smakowymi. Jeśli chcesz doświadczyć efemerycznych doznań, jeśli chcesz podzielić się nimi z innymi, upiecz serniczek według zamieszczonej niżej receptury.
Sernik z białą czekoladą i musem malinowym – przepis
Brak komentarzy.