W ostatnich dniach stragany z warzywami zdominowały szparagi i rabarbar. Długie sterczące czerwone patyki z resztkami liści prężyły się zachęcająco. Moje młodsze dziecko, które pierwszy raz zobaczyło te okazy zakrzyczało „mamo, zobacz jakie brzydkie kwiaty, tylko łodygi ma ładne”. Wyjaśniłam młodej damie, że to nie kwiatek, tylko warzywo i że te łodygi są jadalne i żeby nie być gołosłowną zakupiłam cały kilogram. Jeszcze nie miałam planu, co z niego powstanie ale już byłam w posiadaniu obiecująco wyglądających łodyżek.
Dzisiejszy niedzielny obiad uświetnił placek z rabarbarem, daktylami i odrobiną miodu. Kruche, rozpływające się ciasto z owocami, do tego filiżanka aromatycznej kawy w pełnym słońcu przy akompaniamencie świergolenia ptasiego i popołudnie nabrało nowego, cudownego wymiaru.
Ciasto kruche z rabarbarem i daktylami z kruszonką – przepis
Brak komentarzy.