Tyle zielonego, pysznego i zdrowego dookoła, że co chwilę ogarnia mnie paraliż decyzyjny, co wybrać. Na pewno trzeba, na ile to możliwe, korzystać z dobrodziejstw jakie oferuj nam o tej porze roku natura. Zatem jedzmy sezonowo, na zielono i kolorowo. Dzisiaj będzie tradycja warzywna w wydaniu tajskim, czyli młode, krągłe i urocze ziemniaczki w towarzystwie zielonych groszkowych perełek. Oczywiście nie może zabraknąć smaków orientu w postaci kuminu, kurkumy, imbiru i kolendry.
Testujcie i smakujcie. Serdecznie zapraszam.
Brak komentarzy.